Zaczynamy kreślić idealny obraz szkoły, taki z punktu widzenia rodziców. Oto nasza lista życzeń – wynik swobodnej burzy mózgów we wrześniowy wieczór:

1.
dziecko przebywa w szkole w stałych godzinach, np. od 8.00 do 16.00;
2.
w przerwie dostaje obiad;
3.
dziecko odrabia lekcje w szkole pod okiem kompetentnych nauczycieli, czyli takich którzy ewentualnie mogą coś jeszcze wyjaśnić i pomóc;
4.
po lekcjach bierze udział w ciekawych, rozwijających zajęciach dodatkowych, kształcących praktyczne umiejętności;
5.
dziecko wraca do domu bez zeszytów i książek (nauka tylko w szkole) za to z wypiekami na twarzy opowiadając jak ciekawie minął dzień!;
6.
dziecko uczą nauczyciele z prawdziwego zdarzenia...
7.
którzy mają świadomość, że mały (i duży) człowiek się uczy wielu nowych rzeczy, a kiedy czegoś nie wie, to znaczy, że nie robi im na złość, tylko potrzebuje czasu lub pomocy;
8.
nauczyciele są zainteresowani uczniami, są dla uczniów życzliwi i sprawiedliwi;
9.
uczą dzieci nie tylko wiedzy przedmiotowej, ale także jak się skutecznie uczyć, jak dobrze mówić, pisać, robić notatki, zapamiętywać;
10.
nauczyciele zwracają uwagę na wszystkie zdolności dziecka;
11.
wspólnie opracowują profil zdolności i umiejętności, i nie dręczą w obszarach mniejszych zdolności;
12.
budynek szkolny jest estetycznie urządzony, z dobrą informacją „gdzie – co – jest”;
13.
szkoła jest nowoczesna, dobrze wyposażona w nowoczesny sprzęt komputerowy i oprogramowanie edukacyjne; na zajęciach nauczyciele i dzieci korzystają z tablic interaktywnych, laptopów, cyfrowych kamer, aparatów i dyktafonów;
14.
nauczyciele i rodzice ustalają zakresy wzajemnej współpracy;
15.
nauczyciele nie przerzucają odpowiedzialności za wyniki nauczania uczniów na rodziców;
16.
podręczniki i inne książki szkolne są przekazywane kolejnym rocznikom (taniej) na kiermaszach wewnątrzszkolnych;
17.
szkoła jest wolna od narkotyków, przemocy i strachu;
18.
nauczyciele są partnerami rodziców w wychowywaniu ich dzieci i traktowani są z pełnym szacunkiem.

Dalej rozmowa przechodzi na idealną prace, idealny stan pogody i idealnych współmałżonków. Ot, takie pogaduszki w letni-ale-już-prawie jesienny wieczór. Pomarzyć zawsze warto...

(Notka o autorze: Małgorzata Taraszkiewicz, psycholog, trener, Grupa Edukacyjna XXI, dyrektor ds projektów Instytutu Nowoczesnej Edukacji - www.ine.com.pl)



więcej:
http://www.edunews.pl/index.php?option=com_content&task=view&id= 861&Itemid=1