W sieci dzieją się bardzo interesujące rzeczy z punktu widzenia edukacji, kultury i socjologii, rodzą się nowe inicjatywy, które bardzo pobudzają do współpracy użytkowników Internetu. Podzielone do tej pory społeczności zachęcają do współdzielenia się wiedzą, doświadczeniem oraz twórczością, i to nawet nie w wymiarze lokalnym, a wręcz globalnym.
(...)Początki sieci były piękne, nie miała ona uregulowań prawnych i nikt nawet nie próbował wprowadzać restrykcji, po prostu sobie istniała, głównie dla świata nauki. Technologie sprzyjały wymianie informacji, tworzono w bólach pierwsze bazy danych, wirtualne katalogi, narzędzia wyszukujące i nikomu do głowy nie przychodziło, że staną się one biznesem życia dla bardzo młodych innowatorów (Google, Amazon, Yahoo i inne). Wraz z upowszechnieniem technologii, wzrostem liczby zasobów, poszerzeniem dostępu do sieci i skomercjalizowaniem wielu jej obszarów okazało się, że dialog, wymiana plików, dzieł i innych przejawów twórczości jest coraz częściej obwarowana prawem. Trzeba by je dobrze znać, by wiedzieć, co tak naprawdę wolno, a wiedza prawnicza dla większości użytkowników sieci jest niedostępna w takim zakresie, by mogli się oni nią posłużyć w obronie własnych wolności.
Okazało się, że prawie wszystko trzeba objąć ochroną: oprogramowanie, pliki tekstowe czy audio-wideo, design stron WWW, bazy danych, opisy obiektów i inne. Ustaw i przepisów mamy coraz więcej – co nie ułatwia rozwoju – dotyczą one ochrony praw autorskich, konkurencji, baz danych, ochrony wizerunku, dobrego imienia, ochrony informacji niejawnych, ochrony interesu firmy, danych osobowych, własności intelektualnej, dostępu do informacji publicznej, prawa prasowego, medialnego, które regulują przepływ informacji w mediach itp. W ciągu paru lat skomplikowało się nam życie w sieci – dodając do tego technologiczne kłopoty, nadmiar informacji i przestępczość sieciową – można powiedzieć, że przed nami wiele wyzwań.
Jeśli chodzi o obszar kultury, to najboleśniej weń uderza coraz bardziej restrykcyjne prawo autorskie, które na początku swojego istnienia miało wspomagać autorów, zachęcać do twórczości indywidualnej, a dziś sprawia im wiele kłopotów. Autor w niewielkim zakresie może decydować o upowszechnianiu swojego dzieła, wielką rolę grają tu wydawcy – monopoliści i organizacje zbiorowego zarządu prawami. Nie wszyscy mają świadomość, że jeśli jest się autorem dzieła, które chce się sprzedać i osiągnąć z tego tytułu dochód, to dążenia są ukierunkowane na zaostrzenie przepisów tak, żeby żaden egzemplarz nie zniknął z pola widzenia i każdy był zapłacony.
Coraz częściej bywamy jednak użytkownikami cudzej twórczości, konsumentami informacji płynącej z zewnątrz, współpartnerami wieloosobowych projektów i tam prawo autorskie nam przeszkadza, bo nie pozwala swobodnie dzielić się wytworami kultury. Narastające problemy z prawem autorskim wynikają także z wojny, jaką sobie zafundowaliśmy, wprowadzając coraz bardziej restrykcyjne zapisy, reglamentujące przepływ słów i pomysłów. Wystarczy sięgnąć po polskie prawo autorskie i przeczytać jego zapisy, wystarczy przejść się po instytucjach kultury, których obowiązkiem jest udostępnianie informacji, edukowanie, wspieranie badań, żeby zobaczyć, jak bardzo się boimy prawa autorskiego i jak bardzo nie rozumiemy jego zapisów. Brak wiedzy prawnej powoduje, że instytucje z zasady udostępniające obiekty kultury tworzą bariery dla jej użytkowników.
Wszystkie te komplikacje tak utrudniają nam życie, że zaczynamy się jednoczyć, organizować, żeby zmienić nieco rzeczywistość i wykorzystać optymalnie możliwości, które daje nam XXI w. Na świecie bardzo dynamicznie rozwija się ruch walczący o swobody obywatelskie związane z Internetem i technologiami komunikacyjno-medialnymi. Jego przejawy widać w bardzo wielu obszarach, ale chyba najpełniej właśnie w szeroko pojętej kulturze. Warto prześledzić inicjatywy pojawiające się w ramach tego ruchu i zobaczyć jego skalę.
Edukacja i jej otwarte materiały
Open Source Portal UNESCO – ta znana wszystkim międzynarodowa organizacja ma w swojej strukturze Sekcję Komunikacji i Informacji (CI) powstałą w 1990 r. Jej program jest oparty na głównych wytycznych zawartych w Konstytucji UNESCO, która nakłada na organizację obowiązek promocji zasady, w myśl której ważny jest swobodny przepływ idei, czy to w formie tekstowej, czy graficznej. UNESCO słynie ze wzmacniania potencjału ludzkiego przez ułatwianie dostępu do informacji, edukacji i wiedzy. Przyczynia się do rozszerzania ruchu otwartej edukacji szczególnie w krajach biednych, trzeciego świata. Jej akcje edukacyjne i wolnościowe są szeroko promowane na świecie i znane wielu ludziom. UNESCO aktywnie włącza się w budowanie idei otwartej edukacji.
The Wikimedia Foundation jest międzynarodową organizacją działającą na zasadzie non-profit, której celem jest utrzymanie i rozwijanie wolnych (dostępnych bez ograniczeń dla każdego internauty, zarówno do przeglądania, jak i do modyfikacji) projektów opartych na idei Wiki. Są one darmowe i publicznie dostępne. Wikimedia utrzymuje się całkowicie z darów pieniężnych, które pozwalają fundacji działać i dążyć do celu, jakim jest udostępnianie wolnej informacji każdej osobie na świecie. Wikimedia dostarcza zasobów wiedzy, tworząc największą na świecie encyklopedię otwartą – Wikipedię. Jest ona na liście 20. najczęściej odwiedzanych stron internetowych. Inne projekty fundacji to: Wikisłownik – wielojęzyczny słownik, Wikibooks – kolekcja darmowych podręczników, Wikiquote – zbiór słynnych cytatów i Wikisource – skarbnica tekstów źródłowych.
Creative Commons Learning jest częścią Creative Commons dedykowaną wspieraniu nauczania i otwartych zasobów edukacyjnych. Celem tej organizacji jest zminimalizowanie barier utrudniających tworzenie, dzielenie się i ponowne wykorzystanie materiałów edukacyjnych – barier, prawnych, technicznych i społecznych. Paradygmaty edukacji zmieniają się. Internet głęboko wpłynął na sposób, w jaki informacje są udostępniane i dzielone. Jedną z najciekawszych nowych tendencji jest wzrost otwartych zasobów edukacyjnych (OER): wolne, wartościowe zasoby mogą być łatwo dostępne, dzielone i modyfikowane przez każdego w dowolnym czasie. Dostępność otwartych treści edukacyjnych rośnie w postępie geometrycznym, ale ich wykorzystanie nie wydaje się powszechne. Co gorsza, znaczna część OER jest obecnie tworzona niezgodnie ze standardami. Dlatego organizacja ta chce wzmocnić rozwój OER, wzmocnić nowe wspólnoty i grupy, które pracują dla otwartej nauki i edukacji, zmienić metody nauczania tak, by nauczyciele mieli więcej swobody w wyborze treści i eksperymentach. CCL chce także zachęcić do udziału ekspertów w swoim projekcie.
The Centre for Open and Sustainable Learning działa na Uniwersytecie Stanowym w Utah, ale cele ma ambitniejsze, chce zwiększyć dostęp do nowych możliwości edukacyjnych na całym świecie. Centrum wierzy, że wszyscy ludzie posiadają zdolność uczenia się, chcą poprawiać jakości swojego życia i rozwoju. W związku z tym organizacja ta wspiera wolny i otwarty dostęp do edukacji, jako podstawowe prawo człowieka. Kiedy materiały edukacyjne będą mogły być kopiowane i przekazywane drogą elektroniczną na całym świecie bez żadnych kosztów, to zobowiązania etyczne, które każdy mieć musi, będą mogły zwiększyć potencjał innych ludzi. Gdy ludzie będą mogli łączyć się z innymi, dyskutować, wymieniać myśli na poziomie lokalnym czy globalnym wzrośnie. Organizacja stara się wspierać i tworzyć projekty, które otwierają dostęp do edukacji.
Connexions jest inicjatywą społecznościową, rozwijającą współpracę na rzecz rozwoju, swobodnego dzielenia się naukowymi treściami w Internecie. Tworzone przez nią zasoby nazwane Content Commons zawierają materiały edukacyjne udostępniane dla wszystkich, zarówno dzieci, jak i studentów czy profesjonalistów. Zorganizowane są w małe moduły, które można łatwo łączyć z większymi częściami czy kursami. Cała zawartość jest darmowa, a także istnieje możliwość ponownego jej wykorzystania w ramach licencji Creative Commons „Uznanie autorstwa”. Podobnie jak wiedza jest wzajemnie połączona, tak i ludzie nie żyją w próżni. Connexions wspiera w związku z tym komunikację między twórcami i przewiduje różne sposoby współpracy, które są opisane na stronach WWW tej organizacji.
Curriki jest czymś więcej niż stroną w Internecie, jest wspólnotą nauczycieli, uczniów i ekspertów edukacji współpracujących ze sobą w celu stworzenia wysokiej jakości materiałów edukacyjnych, które mogą wspomagać pracę nauczycieli i studentów z całego świata. Curriki jest środowiskiem sieciowym utworzonym w celu wsparcia rozwoju bezpłatnej dystrybucji materiałów dla każdego, kto ich potrzebuje. Nazwa wspólnoty jest grą słów curriculum i wiki, opisując w ten sposób technologię, jakiej używa, by promować powszechny dostęp do edukacji.
The Institute for the Study of Knowledge Management in Education (ISKME) jest organizacją non-profit generalnie wspomaganą przez Fundację Williama i Flory Hewlettów, jest siecią współpracy wielu inicjatyw związanych z tworzeniem zasobów edukacyjnych OER na całym świecie. Ich flagowym projektem jest OER Commons, pierwsza tak zorganizowana sieć otwartej edukacji skupiająca nauczycieli profesorów z różnych szkół, którzy dają dostęp do opracowanych przez siebie kursów. Dzięki nim można wzbogać lekcje i metody pracy szkolnej. Technologie wykorzystywane w tej sieci mają związek z Web 2.0, którą cechuje tagowanie, komentowanie, recenzowanie, współtworzenie treści oraz współodpowiedzialność. ISKME jest nakierowana na praktykę działania, zachęca do prezentowania najlepszych modeli, które sprawdzają się w rzeczywistości szkolnej. ISKME pracuje z naukowcami oraz praktykami w USA, którzy posiadają doświadczenie, praktykę i mogą wspomóc projekty edukacyjne.
The Free High School Science Texts jest to projekt południowo-afrykański, stworzony przez młodych naukowców z Uniwersytetu w Cape Town, którzy chcą wesprzeć nauczanie nauk ścisłych na poziomie szkół średnich w Afryce, by dać następnej generacji szerszy dostęp do nauki. W ramach projektu dla wszystkich chętnych udostępniane są darmowe podręczniki. Studenci rozumieją, że edukacja to nie tylko fizyka, chemia i matematyka, chodzi o naukę myślenia i rozwiązywania problemów – cenne umiejętności, które mogą być stosowane we wszystkich sferach życia. Nauczanie tych umiejętności według nich da następnej generacji Afrykanów szansę budowania lepszego życia.
MIT Open Courseware jest jedną z pierwszych tak dalece otwartych inicjatyw najważniejszej technicznej uczelni Massachusetts Institute of Technology na świecie, która najcenniejsze swoje zasoby edukacyjne otworzyła na cały świat. MIT Open Courseware opisuje siebie jako rodzaj nowego wydawnictwa czy usługi on-line, która udostępnia kursy, wykłady otwarte dla wszystkich na całym świecie. Zawiera treści służące nauczaniu, związane z wieloma dziedzinami nauki. Trzeba jednak pamiętać, że nie jest to rodzaj studiów on-line i że nie można liczyć na certyfikat MIT, jeśli się zrealizuje któryś z kursów. Są to po prostu otwarte cyfrowe materiały akademickie, wysokiej jakości, które mogą być wykorzystane przez innych do celów naukowych czy dydaktycznych. Obok tego przedsięwzięcia powstało Open Courseware Consortium, w którym działa ponad 200 instytucji naukowych i organizacji z całego świata, tworzących materiały edukacyjne oraz promujących model współdzielenia się wiedzą. Misją konsorcjum jest wsparcie edukacji wyższej na całym świecie.
WikiEducator jest to projekt edukacyjny współtworzony z ruchem wolnej kultury Free Culture Movement nakierowany na stworzenie do roku 2015 nowego modelu edukacji otwartej. Projekt koncentruje się na rozwijaniu potencjału w zakresie wykorzystania wolnego oprogramowania Mediawiki i związanych z nim technologii do masowej współpracy w zakresie autoryzowania bezpłatnych treści; budowania wolnych, darmowych materiałów edukacyjnych, podręczników, kursów dla szkół, politechnik, uniwersytetów, instytucji kształcących, w tym także edukacji nieformalnej; pomocy w rozwijaniu czy tworzeniu sieci społecznościowych i współpracy z istniejącymi bezpłatnymi inicjatywami w dziedzinie edukacji; wspierania nowych technologii, które będą poszerzały dostęp, poprawiały jakość nauczania i obniżały koszty związane z dostępem do edukacji, głównie poprzez wykorzystanie bezpłatnych treści.
Polska a ruch otwartej edukacji
Ruch wolnej kultury, nauki i edukacji rozwija się na całym świecie, także i w Polsce. W roku 2008 powstała w Polsce inicjatywa Koalicja Otwartej Edukacji, którą zbudowały Fundacja Nowoczesna Polska, Stowarzyszenie Bibliotekarzy Polskich, Stowarzyszenie Wikimedia Polska, Interdyscyplinarne Centrum Modelowania Matematycznego i Komputerowego Uniwersytetu Warszawskiego oraz Creative Commons Polska. Koalicja Otwartej Edukacji jest porozumieniem organizacji pozarządowych i instytucji działających w obszarze edukacji, nauki i kultury. Celem jej działania jest budowanie, promocja i aktywizacja ludzi na rzecz tworzenia otwartych zasobów edukacyjnych OER. Materiały takie są ogólnodostępne, co gwarantuje ich odbiorcom wolność wykorzystywania oraz odtwarzania utworu, wolność poznawania dzieła, a także stosowania zawartych w nim informacji, wolność redystrybucji i dystrybucji dzieł pochodnych. Do tej pory każda z tych instytucji czy organizacji rozwijała projekty samodzielnie, aby w końcu połączyć siły i zacząć działać wspólnie.
(Źródło: fragment publikacji, Biuletyn EBIB, red. naczelny Bożena Bednarek-Michalska - Nr 1/2009 (101), Stowarzyszenie Bibliotekarzy Polskich KWE, 2009)
http://www.edunews.pl/index.php?option=com_content&task=view&id= 700&Itemid=1 2009-05-14